Ucieleśnione Emocje
  • KSIĄŻKA
  • Blog
  • O mnie
  • Recenzje
  • Media
    • Galeria
  • Kontakt
    • Kontakt
  • KSIĄŻKA
  • Blog
  • O mnie
  • Recenzje
  • Media
    • Galeria
  • Kontakt
    • Kontakt
  • Blog

    Wzmianki

    Wydawnictwo Novae Res

    https://novaeres.pl/katalog/tytuly?szczegoly=ucielesnione_emocje_vivid_aurum,druk

    Lubimy Czytać

    https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4904069/ucielesnione-emocje-vivid-aurum

    czytaj więcej

    Może Ci się spodobać

    Świat wyobraźni!

    30 czerwca 2019
  • opinie

    Recenzja #1

    View this post on Instagram

    Hello #bookevening 😘 Nie było mnie chwilę ze względów zdrowotnych, ale już wracam z pełną siłą 💪 Jeśli śledziliście moje story na bieżąco, wiecie, że jakiś czas temu wrzuciłam recenzję książki "Ucieleśnione emocje. Vivid Aurum", autorstwa Aleksandry Turek. (link do bloga w bio) 📚📚📚 Powiem szczerze – jest to jedna z najlepszych książek, które przeczytałam w tym roku! Zdecydowanie znajdzie się ona w top 3 fantastyki 2019 roku! Ta opowieść mnie oczarowała 😉 i nie potrafiłam się od niej oderwać 🙈 Historia jest ciekawa i nietuzinkowa, zdecydowanie coś nowego i świeżego. W dodatku styl autorki i narracja jest lekka i sprzyja pochłanianiu treści całym sobą 😁 Autorka cały czas trzyma nas w napięciu i wciąż dokłada drewna do ogniska, aby ekscytacja nie wygasła! 🔥 Tematyka trafiła idealnie w mój gust 😍 Książka ta, to zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla fanów fantastyki, którzy lubią nutkę romansu, tajemnicy oraz konie i koreańską rzeczywistość. 👍 Mam nadzieję, że na kontynuację tej historii nie przyjdzie nam długo czekać! ❤ Ode mnie mocne 10/10 ⭐ A wy? Znacie tę książkę? Czytaliście? Może macie w planach? 🔥😁 📚📚📚 Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru 😘 #zaczytani #wydawnictwonovaeres #novaeres #recenzja #recenzjaksiazki #polishbookstagram #lubięczytać #polskiebookstagramy #lubimyczytać #polskibookstagram #takczytam #zdjeciedlaksiazki #bookstagrampl #bookstagrampolska #bookworm #bookfeaturepage #czytaniejestsexy #czytanieuzależnia #czytaniejestsuper #bookpost #bookphoto #bookstagram #bookstagramtopasja #kochamczytać #bookie

    A post shared by Sandra (@graphictobook) on Dec 19, 2019 at 8:59am PST

    Recenzja #2

    View this post on Instagram

    Sesji jesiennej ciąg dalszy 🍁🍂 "Ucieleśnione emocje" to powieść z ogromnym potencjałem i… pokaźnymi gabatytami 😁 Idealna na długie jesienne wieczory ❤ ___________________________________ #bookstagramfeature #bookstagrampolska #bookstagrampl #polishbookstagram #polskiebookstagramy #polskibookstagram #book #bookporn #kochamksiążki #czytam #czytaniejestsexy #czytamwszędzie #tak_czytam #terazczytam #książka #książki #bookqueen #instabook #instaksiążka #ksiazkadobranawszystko #czytanie #bookshelf #books #bookslover #novaeres #zaczytanipl #ucieleśnioneemocje #aleksandraturek #bookstagramtopasja

    A post shared by Katarzyna Łochowska (@nalogowyksiazkoholik) on Oct 21, 2019 at 10:24pm PDT

    Recenzja #3

    Ocena 10 na 10 przez @thatgirlwithbook 

    „Zabawne. Jesteśmy w stanie wyobrazić sobie wszystko, ale nie to, że nasze fantazje mogą istnieć naprawdę.”

    Po „Ucieleśnione Emocje” sięgnęłam przez klub recenzenta. W sumie nie patrząc na opis zamówiłam ją sobie. Wystarczyła mi wiadomość, o tym, że jest to fantasy od Novae Res. Nie wiedziałam o książce całkowicie nic, wolałam nie czytać opisu by sobie nie zepsuć za wczasu opini.
    Dzięki czemu nie wiedziałam, że akcja toczy się w…Korei! Miejscu, za którym nigdy nie przepadałam. Przez co mogłabym zrezygnować z tej pozycji. Jakoś kultura koreańska jak i bardzo znany teraz kpop mnie zbytnio nie „bawiły”. Tak, właśnie użyłam czasu przeszłego. 

    Autorką tej wspaniałej książki jest Aleksandra Turek. Poznałam ją pisząc z nią o jej dziele, przez co dowiedziałam się, że książka na początku miała być fanfikiem! Dziewczyna jest bardzo miła i naprawdę ma niesamowitą wyobraźnię! 

    Ucieleśnione Emocje to książka o miłości, przyjaźni, zwierzętach jak i ogromnym świecie magii naszej własnej wyobraźni.
    Do tego wplatane są ciekawostki z kultury koreańskiej, kpopu i jazdy konnej.
    Główna bohaterka to Livid. Przeniosła się na rok do Korei gdzie ma cudownych przyjaciół oraz wspaniałą pracę.
    O dziwo przez większość książki nie dzieje się nic spektakularnego, jednak lektura trzyma czytelnika w ogromnym napięciu. (Dosłownie nie mogłam się oderwać!) 
    Pewnego wieczoru dziewczyna nie może spać więc idzie w swoje ulubione miejsce. Przypadki prowadzą do tego, że dowiaduje się o istnieniu ogromnej magii wyobraźni, tym samym otrzymuje od życia kilku nowych włochatych przyjaciół.

    Tak bardzo się staram, by z tej  recenzji nie wylewały się słowa mojego zachwytu, jednak niestety inaczej nie mogę! Aleksandra, (a może jednak Livid♥) wykonała kawał dobrej roboty, śmiałam się, płakałam i bałam razem z ulubionymi bohaterami (nie potrafię między nimi wybrać, ich tak jak członków zespołu powinno się uwielbiać wszystkich bez wyjątków), którzy na moich oczach dorastali do swoich późniejszych decyzji. Moja pierwsza myśl gdy w końcu przeczytałam opis i pierwsze zdania książki to „przecież to nie dla mnie, kpop? Korea? To żart?”. Jednak już po pierwszych rozdziałach przekonałam się, że właśnie trzymam w rękach moją nową ukochaną książkę, do której będę wracać jeszcze nie raz ani nie dwa! Oczywiście są w niej wątki, które nie każdemu przypadną do gustu. Ale proszę mi uwierzyć na słowo. Pokochacie tę książkę mimo swoich małych pierwszych wątpliwości. Na koniec dodam, że broniłam się z całych sił, by nie przeczytać ostatnich rozdziałów, przecież to oznaczało zakończenie tej cudownej przygody!
    Marzę o ogromnym sukcesie Livid. Zasłużyła na to w 100%. 

    Recenzja #4

    View this post on Instagram

    Po "Ucieleśnione Emocje" sięgnęłam przez klub recenzenta. W sumie nie patrząc na opis zamówiłam ją sobie. Wystarczyła mi wiadomość, o tym, że jest to fantasy od @wydawnictwo_novaeres . Nie wiedziałam o książce całkowicie nic, wolałam nie czytać opisu by sobie nie zepsuć za wczasu opini. Dzięki czemu nie wiedziałam, że akcja toczy się w…Korei! Miejscu, za którym nigdy nie przepadałam. Przez co mogłabym zrezygnować z tej pozycji. Jakoś kultura koreańska jak i bardzo znany teraz kpop mnie zbytnio nie "bawiły". Tak, właśnie użyłam czasu przeszłego.  Autorką tej wspaniałej książki jest @livid_aurum Poznałam ją pisząc z nią o jej dziele, przez co dowiedziałam się, że książka na początku miała być fanfikiem! Dziewczyna jest bardzo miła i naprawdę ma niesamowitą wyobraźnię!  Ucieleśnione Emocje to książka o miłości, przyjaźni, zwierzętach jak i ogromnym świecie magii naszej własnej wyobraźni. Do tego wplatane są ciekawostki z kultury koreańskiej, kpopu i jazdy konnej. Główna bohaterka to Livid. Przeniosła się na rok do Korei gdzie ma cudownych przyjaciół oraz wspaniałą pracę. O dziwo przez większość książki nie dzieje się nic spektakularnego, jednak lektura trzyma czytelnika w ogromnym napięciu. (Dosłownie nie mogłam się oderwać!) Pewnego wieczoru dziewczyna nie może spać więc idzie w swoje ulubione miejsce. Przypadki prowadzą do tego, że dowiaduje się o istnieniu ogromnej magii wyobraźni, tym samym otrzymuje od życia kilku nowych włochatych przyjaciół. *ciąg dalszy w komentarzach* . . #bookstagram #thatgirlwithbook👸🏻 #bookstagrampl #książki #booklove #kochamczytać #bookishlove #booknerds #bookofinstagram #readstagram #czytam #czytambolubie #imagination  #booksarelife #booksbooksbooks #czytamy #reading #book #czytaniejestfajne #goodday #dzienzksiazka #booklover #winteriscoming #winter❄️ #nakanapie #grudzien #swiatelka #wydawnictwonovaeres #novaeres #zaczytani

    A post shared by Klaudia ♡ (@girl_with_book__) on Dec 2, 2019 at 10:52pm PST

    czytaj więcej
  • Galeria

    Ucieleśnione w świecie

    • Mikołajkowo
    • czaszkowce?
    • pies pilnuje spokoju
    • defibrylator!
    • w Singapurze
    • plakat
    • 20 lat minęło…
    • Livid i Alex
    czytaj więcej
  • Książka

    Prolog

    „Miejska dżungla, wieżowce, światła, dźwięki. Stałam na środku ulicy, boso. Obok samochody mijały mnie, stając się tylko smugą barw i dźwięków. Patrzyłam. Dziesięć metrów przede mną pojawił się ryś. Był dwa razy większy od normalnego rysia i patrzył na mnie bez mrugnięcia. Zżerała mnie ciekawość, co on robi w środku miasta. Nie uciekał, nie bał się. Pomachał krótkim ogonem i ruszył ku mnie. Szedł dumnie, miękko stawiając łapy.

    Nagle, jakby ludzie ocknęli się z transu, dostrzegli go. Samochody zatrzymały się, wszyscy pokazywali zwierzę palcami. Mnie sparaliżował strach. Coś było nie tak. W następnej chwili poleciały kamienie, patyki, buty, wszystko, co ludzie mieli w zasięgu ręki. Ryś skulił się. Chciał uciekać, ale tłum otoczył nas. Chciałam do niego biec, ochronić go, ale nie mogłam się ruszyć. Dopadła mnie rozpacz. Jakiś facet zamachnął się metalową rurą, a ja…

    Obudziłam się, siadając na łóżku.”

    czytaj więcej
  • Blog

    Ucieleśnione w teatrze

    Jerzy Turek i Livid
    Jerzy Turek (dziadek) i mała ja przyszła Livid 🙂

    Historia lubi zataczać kręgi. 

    Teatr Kwadrat zawsze miał szczególne miejsce w moim sercu. Prawdopodobnie dlatego, że kojarzy mi się z dzieciństwem. Rodzicie podrzucali mnie do teatru w piątkowe wieczory. Dziadek kończył przedstawienie i razem z nim jechałam do babci. Miało to miejsce jeszcze w starej siedzibie teatru przy Czackiego. Śmieje się w duchu, że lepiej poznałam zaplecze teatru niż widownię. Pamiętam, że do garderoby dziadka szło się po takich wysokich schodach. Na piętrze stał stolik do szachów i często widywałam aktorów grających w przerwie. Te dziecięce, cudowne wspomnienia, prowadzą do kolejnego spotkania wiele lat później. To ile dziadek przekazał mi inspiracji i wyobraźni, nie mieści się w mojej głowie. Mimo że już go nie ma z nami, to zostali jego przyjaciele. Aktorzy, którzy pamiętają mnie jako brzdąca biegającego po korytarzach teatru.

    Książkę zadedykowałam dziadkowi! Niestety nie mogłam mu jej osobiście przekazać. Ale wiem, że i tak jest ze mnie dumny. Natomiast mogłam podarować część swojej wyobraźni aktorom, którzy znają mnie z dziecięcych lat. Bardzo ich lubię i są dla mnie bardzo ważni, dlatego, w pewien grudniowy wieczór, wybrałam się do Teatru Kwadrat, by podarować część swojej wyobraźni aktorom. Chciałam przekazać im cząstkę siebie i dziadka, który jest we mnie.

    Aktorzy i Livid
    Od lewej: Lucyna Malec, Livid, Andrzej Nejman, Andrzej Grabarczyk

    To było wzruszające spotkanie. Kolejne książki poszły w świat. 🙂

    czytaj więcej

    Może Ci się spodobać

    Świat wyobraźni!

    30 czerwca 2019
  • Blog

    Świat wyobraźni!

    Jak by wyglądał twój świat, gdybyś mógł kreować materię za pomocą swojej wyobraźni? Od czego byś zaczął?

    Daj się porwać przygodzie wraz z Livid, która odkrywa, że jest inna, a jej przyjaciele potrafią ucieleśniać własne emocje. Ona sama rozmawia z dziwnym wewnętrznym głosem. Kim jest? Skąd przybył? Czy jest dla niej przyjacielem, czy wrogiem?

    Kolejne strony książki to już jazda bez trzymanki wśród magicznych światów, innych planet, niezwykłych ludzi. Pojawia się zagrożenie ze strony bezlitosnych istot. Wszystko to doprawione najcudowniejszą magią, jaka istnieje – WYOBRAŹNIĄ. Odważysz się?

    Jesienią 2019 pojawił się pierwszy, papierowy tom sagi o Livid. Tak, kocham książki papierowe. Dla mnie są jak dzieci. Moje dziecko właśnie się narodziło w wydawnictwie Novae Res.

    Bądź tu ze mną, by być na bieżąco.

    Livid

    czytaj więcej

O mnie

Mój świat wyobraźni przenoszę do książek, które piszę. Wierzę, że mamy moc tworzenia rzeczywistości. Zapraszam do mojego świata. 🙂

INSTAGRAM

Please connect an instagram account from the dashboard.

Proces pisarski

https://www.youtube.com/watch?v=pxAuXgdZGW4
Kopiowanie treści bez zgody zabronione.
Ashe Motyw przez WP Royal.